13 kwietnia 2017

WEGAŃSKA BEZGLUTENOWA PIZZA

Zdrowa pizza? Można? Można! ;)
Od lat nie jadłam żółtego sera i szczerze mówiąc kompletnie mi go nie brakuje.
A pizza bez sera to też pizza! ;) Bez sera, za to z sosem i warzywami- pycha!


Składniki:
Ciasto
  • 2 szklanki mąki z sorgo
  • pół szklanki mąki ryżowej
  • 9g suchych drożdży
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 szklanka ciepłej wody
  • szczypta soli
Dodatki
  • 5 łyżek passaty pomidorowej
  • burak
  • zielona papryka
  • kilka suszonych pomidorów (w oliwie)
  • pół cebuli
  • przyprawy: oregano, sól
  • do podania: kiełki brokułu
Przygotowanie: 
  1. Mąki wymieszać z solą, drożdżami oraz oliwą.
  2. Do mąk powoli dolewać wodę i wyrabiać ciasto, po wyrobieniu ciasto przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić na co najmniej godzinę w ciepłe miejsce.
  3. Następnie ciasto ponownie wyrobić i wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
  4. Na ciasto wyłożyć passatę pomidorową, którą rozsmarować na całej powierzchni, posypać oregano, szczyptą soli, po czym poukładać kawałki warzyw.
  5. Pizze piec około 20 minut w temperaturze 180 stopni- gotową pizzę posypać kiełkami.

Przepis jest również dostępny w zasobach portalu Gotuj w stylu eko, gdzie mam przyjemność gotować jako Szef kuchni.
 
Kalorie:
Całość (5 małych pizz)- ok. 1680kcal
1 pizza- ok. 336kcal

12 kwietnia 2017

HUMMUS PIETRUSZKOWY

Pietruszkowego hummusu jeszcze nie było!
Jest wyjątkowo delikatny, z charakterystyczną pietruszkową nutą ;)
Idealny, jako "wkładka" do tortilli, naleśników, czy po prostu solo, jako przekąska :)


Składniki:
  • 300g ciecierzycy
  • 2 korzenie pietruszki
  • szczypta soli
  • 2 łyżki oleju lnianego
  • 4 łyżki sezamu
  • pół cytryny
Przygotowanie:
  1. Ciecierzycę namoczyć przez noc, a następnie ugotować do miękkości.
  2. Pietruszki obrać i ugotować w niewielkiej ilości wody.
  3. Ugotowaną ciecierzycę oraz ugotowaną pietruszkę zblendować wraz z bulionem, w którym gotowały się pietruszki (około szklanki).
  4. Do całości dodać sezam, szczyptę soli, olej lniany, sok z połowy cytryny i całość ponownie zblendować.

Kalorie:
Całość (6 porcji)- ok. 1480kcal
1 porcja- ok. 247kcal

11 kwietnia 2017

SEZAMKI Z MIODEM KASZTANOWYM

Przepis po prostu banalny! 2 składniki, chwila cierpliwości i zdrowe sezamki gotowe!

Sezam to skarbnica fitosteroli, które obniżają poziom złego cholesterolu!
W jego składzie znajdziemy również wapno (na mocne kości), czy żelazo (o które muszą dbać szczególnie wszyscy weganie).
Małe ziarenka sezamu otulone wyjątkowym w smaku miodem kasztanowym... brzmi dobrze? ;)


Składniki:
Przygotowanie:
  1. Sezam dokładnie wymieszać z miodem, a następnie przełożyć do formy i odstawić do zamrażarki na około godzinę.
  2. Po upływie godziny całość wyciągnąć i pokroić na mniejsze kawałki.
Uwaga!
Sezamki trzeba jeść od razu po schłodzeniu, ponieważ pod wpływem ciepła zaczynają się rozpływać.


Przepis jest również dostępny w zasobach portalu Gotuj w stylu eko, gdzie mam przyjemność gotować jako Szef kuchni.
 
Kalorie:
Całość (20 sezamków)- ok. 1590kcal
1 sezamek- ok. 80kcal

10 kwietnia 2017

TARTALETKI Z OWSIANKĄ

Owsianka inaczej, czyli nienudne śniadanie! ;)

Przepyszne tartaletki wypełnione po brzegi sycącą owsianką- brzmi nieźle? I tak smakuje! ;)
Do tego kilka dodatków w postaci daktyli i masła z nerkowców... rano chyba nic więcej mi do szczęścia nie trzeba ;)


Składniki:
Spody
  • 70g amarantusa ekspandowanego
  • garść daktyli
  • szczypta soli
  • szczypta cynamonu
Owsianka
  • 5 łyżek płatków owsianych
  • 2 łyżki kakao
  • 2 łyżki cukru trzcinowego
  • 1 łyżka lnu mielonego
Dodatki
  • 3 łyżeczki masła z nerkowców
  • 1 łyżeczka wiórek kokosowych
  • kilka daktyli
Przygotowanie:
Spody
  1. Daktyle zalać wrzątkiem i namoczyć, po czym odcedzić i zblendować na mus.
  2. Mus daktylowy dokładnie wymieszać z amarantusem, szczyptą soli i cynamonu.
  3. Masę wyłożyć do foremek na małe tartaletki- schłodzić w lodówce.
Owsianka
  1. Płatki owsiane ugotować w wodzie z dodatkiem cukru i kakao.
  2. Ugotowane płatki zblendować z lnem i przełożyć do wcześniej schłodzonych spodów- całość ponownie schłodzić.
Dodatki
  1. Gotowe tartaletki osypać wiórkami, nałożyć masło z nerkowców i pokrojone daktyle.

Kalorie:
Całość (3 tartaletki)- ok. 995kcal
1 tartaletka- ok. 332kcal

8 kwietnia 2017

BATONIKI Z MUSLI ORZECHOWEGO

Każdy, kto zagląda na mojego bloga wie, jak ogromną miłością pałam do orzechów!
Aby nie być gołosłownym prezentuję kolejny przepis na genialne, dodające mnóstwo energii batoniki z musli orzechowego!


Składniki:
  • 400g musli orzechowego
  • 2 łyżki miodu
  • 2 chlusty mleka migdałowego
  • 120g masła orzechowego (mix z 4 orzechów)
Przygotowanie:
  1. Musli lekko zblendować, a następnie połączyć z mlekiem migdałowym, masłem orzechowym i miodem.
  2. Masę wyłożyć do formy (najlepiej wyłożonej folią spożywczą) i odstawić do lodówki na co najmniej godzinę.
  3. Następnie całość pokroić na kawałki w formie batoników.
Uwaga! Batoniki najlepiej przechowywać w lodówce ;)


Przepis jest również dostępny w zasobach portalu Gotuj w stylu eko, gdzie mam przyjemność gotować jako Szef kuchni.

Kalorie:
Całość (20 batonów)- ok. 2750kcal
1 baton- ok. 138kcal

7 kwietnia 2017

BROWNIE FASOLOWE Z GRANATEM BEZ PIECZENIA

Ciasta, które tworzy się bez piekarnika to ciasta preferowane zwłaszcza latem!
Jednak pokusa nie włączania piekarnika była nieodparta, a ochota na ciasto ogromna!

No to kilka produktów oraz minut spędzonych w kuchni i wegańskie brownie bez pieczenia gotowe! ;)


Składniki:
  • 240g fasoli (ugotowanej lub konserwowej)
  • 2 gruszki
  • 3 łyżki kakao
  • 2 łyżki cukru trzcinowego
  • 100g mąki kokosowej
  • pół granatu
Przygotowanie:
  1. Fasolę zblendować z gruszką, kakao i cukrem trzcinowym.
  2. Do masy wmieszać mąkę kokosową, po czym całość wyłożyć do formy (wyłożonej folią spożywczą).
  3. Na wierzch powciskać ziarenka granatu- brownie schłodzić kilka godzin w lodówce.

Kalorie:
Całość (25 kawałków)- ok. 1305kcal
1 kawałek- ok. 104kcal

5 kwietnia 2017

TRUDNY ORZECH DO ZGRYZIENIA? NIEKONIECZNIE! cz.2

Dzisiaj kontynuacja tematu orzechowego :)
Tutaj możesz przeczytać pierwszą część - klik




PISTACJE- 569kcal/21,1g białka/45,8g tłuszczu/27,6g węglowodanów/10,3g błonnika.
*Bogate w beta-karoten, witaminę B6 oraz potas; charakteryzuja się również zawartością kwasu oleanolowego, dzięki czemu dzialają przeciwzapalnie. Ich regularne spożycie zmniejsza poziom
złego cholesterolu (LDL) oraz podwyższa poziom dobrego cholesterolu (HDL). Chronią przed szkodliwym działaniem enzymów wątrobowych. Najlepiej kupować je w formie nie poddanej obróbce termicznej (niesolone, nieprażone).


ORZESZKI ZIEMNE- 560kcal/25,7g białka/46,1g tłuszczu/19,2g węglowodanów/7,3g błonnika.
*To w zasadzie nie orzechy, a rośliny strączkowe. Jednak ze względu na dużą ilość tłuszczu w ich składzie często kwalifikuje się je, jako orzechy. Jak sama nazwa wskazuje dojrzewają pod ziemią; posiadają największą dawkę witaminy B3; są też bogate w białko. Ich zaletą jest dośc niska cena, jednak często alergizują, zatem należy na nie uważać.


KOKOSY- 354kcal/3,3g białka/33,5g tłuszczu/15,2g węglowodanów/9,0g błonnika.
*Kokosy to również orzechy! Wykorzystuje się zarówno jego środkową, białą wyściółkę, jak i wodę kokosową, która jest niezmiernie wartościowa! Co ciekawe w składzie zawiera kwas laurynowy, który występuje również w mleku kobiecym. Coraz większą rzeszę zwolenników z
yskują wyroby z kokosa, takie jak mleczko kokosowe, czy olej kokosowy. Korzystnie wpływają również na pracę wątroby.


KASZTANY JADALNE- 224kcal/4,0g białka/1,0g tłuszczu/49,0g węglowodanów/6,8g błonnika.
*To również orzechy, a przy tym niskotłuszczowe! Nietety mają też mniejsze stężenie minerałów i witamin w porównaniu z pozostałymi orzechami. Za to są bogatym źródłem witaminy C i maja wyjątkowy kremowy smak.


Każde z tych orzechów niekoniecznie trzeba używać do przygotowania bardziej, czy mniej skomplikowanych potraw. Możecie po prostu w trakcie dnia, wykorzystać je jako chrupiącą, a przy tym sycącą przekąskę. Jeśli jednak zdecydujecie się włożyć nieco wysiłku w przygotowanie przekąski na bazie orzechów to polecam:

 





 
 





 
 










Uwaga!
Wielu z nas uwielbia orzechy prażone, z których wydobywa się wtedy najwięcej aromatu. Jednak nie można ich poddawać prażeniu w zbyt wysokiej temperaturze, ponieważ niszczy ona składniki odżywcze, jak i zmienia zdrowe tłuszcze (nienasycone kwasy tłuszczowe) w takie, których nie możemy łatwo strawić (wolne kwasy tłuszczowe; tłuszcze trans), co sprzyja się ich odkładaniu w organizmie. Ponadto zawarte w orzechach tłuszcze omega3 ulegają utlenieniu, co sprawia, że wytwarzane są niebezpieczne dla organizmu wolne rodniki.
Aby uprażyć orzechy bez utraty wartości odżywczych należy porządnie rozgrzać patelnię, bez dodatku żadnych tłuszczów, a następnie równomiernie wrzucić na nią orzechy i w zależności od rodzaju orzechów prażyć je przez około 15 sekund (w przypadku wiórków kokosowych i mniejszych orzechów) do minuty (całe, duże orzechy). Podczas prażenia najlepiej jest lekko poruszać patelnią, a po zakończeniu całego procesu orzechy przełożyć równomiernie do zimnego naczynia, aby zatrzymać obróbkę termiczną.

Kilka rad:

-Lepiej unikać gotowych orzechów z dodatkami, tj. prażonych w tłuszczu z solą, czy co gorsza w karmelu, bądź panierkach smakowych! Orzechy wzbogacone o sztuczne dodatki chemiczne i poddane przeróżnym procesom produkcyjnym, niestety tracą swoja wartość! 

-Najlepiej kupować całe orzechy w łupinie (jest je łatwiej przechowywać, rzadziej wysychają, czy pleśnieją)!

-Jeżeli kupiliście orzechy łuskane to najlepiej przechowywać je w pojemnikach, w miejscu nienarażonym na działanie światła!

-Należy unikać również kupowania orzechów zmielonych od niesprawdzonych producentów, ponieważ mogą być one wytwarzane ze spleśniałych, czy zjełczałych orzechów!

Ważne dla alergików!
Niestety orzechy są dość alergizującym produktem. Najczęściej możemy się spotkać z alergiami na orzeszki ziemne, jednak również inne rodzaje orzechów mogą uczulać. Najczęstsze objawy alergii na orzechy to: swędzenie skóry, wysypka skórna, obrzęk warg, czy języka, nudności, wymioty, a nawet wstrząs anafilaktyczny. 

Ważne dla osób dbających o sylwetkę!
Nawet garstka orzechów potrafi nasycić, dzięki czemu nie będziemy sięgać po inne mniej wartościowe produkty. Ponadto orzechy mogą również przyspieszyć metabolizm i spalanie tkanki tłuszczowej! 

Ważne dla uczniów i studentów!
Orzechy dzięki swoim właściwościom, a głównie zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych (omega-3 i omega-6) oraz folianów, wpływają pozytywnie na pracę mózgu! Ułatwiają pracę szarym komórkom, jednocześnie poprawiając pamięć, czy koncentrację.

Ważne dla sportowców!
Poleca się je wszystkim sportowcom, którzy potrzebują szybko dostarczyć do organizmu solidną dawkę energii. Mają wysoką kaloryczność, dlatego są podawane sportowcom, którzy bardzo intensywnie trenują i potrzebują w niewielkiej ilości pokarmu dostarczyć do organizmu dużą dawkę energii.

Ważne dla wegan!
Orzechy są produktem, który z pewnością powinien znaleźć się w diecie każdego weganina. Ich bogaty skład, tj. spora zawartość białka oraz szereg witamin i minerałów (wapń, żelazo, fosfor, cynk) pozwalają na zrównoważenie diety wykluczającej mięso oraz produkty pochodzenia zwierzęcego.

Ciekawostka!
Czy wiecie, że orzechy przed spożyciem najlepiej jest namoczyć przez kilka godzin (4-12 godzin)? Posiadają one w sobie substancje, tzw. naturalne inhibitory enzymatyczne, które zapobiegają kiełkowaniu w nieodpowiednich warunkach. Niestety te same substancje, dostając się do naszego organizmu blokują enzymy trawienne, co może wpływać niekorzystnie na nasze zdrowie. Niestety w ich składzie znajdziemy też kwas fitowy, który spowoduje, że nie będziemy w stanie wchłonąć w 100% wszystkich cennych wartości, jakie charakteryzują orzechy. Mocząc orzechy pozbawiamy je tych substancji oraz oczyszczamy z ewentualnych zanieczyszczeń, czy zbędnych dodatków w postaci choćby soli!

Orzechy stanowią bardzo wartością i ważną grupę produktów, która powinna zagościć w diecie każdego z nas! Maja one zbawienny wpływ nie tylko na nasze zdrowie, ale również wygląd, dlatego olejki z orzechów są też często wykorzystywane w kosmetyce! Nie bójcie się po nie sięgać w umiarkowanych ilościach! Są pyszne, zdrowe i można z nich wyczarować cuda! ;)