Spód o konsystencji zbitego i mokrego brownie z lekko orzechowym posmakiem, dzięki amarantusowi! Natomiast śliwkowa masa wykonana na bazie kaszy jaglanej i suszonych śliwek dopełniała całości.
Jest to również wypiek dla alergików, ponieważ nie zawiera kakao, ani glutenu ;)
Składniki:
Ciasto
- 4 łyżki mąki amarantusowej
- 2 łyżki mąki sojowej
- 2 łyżki karobu
- 1 dojrzały banan
- 1 białko jajka
- 5 łyżek kaszy jaglanej
- 1,5 szklanki mleka
- garść suszonych śliwek
- 2 łyżeczki stevi
- 4 świeże śliwki
Przygotowanie:
Ciasto
- Wszystkie składniki, oprócz białka, dokładnie ze sobą połączyć za pomocą blendera.
- Białko ubić na sztywną pianę i wmieszać w masę.
- Całość przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia (mała tortownica) i piec około 35 minut w temperaturze 180 stopni.
- Kaszę jaglaną dwukrotnie opłukać w wodzie, a następnie ugotować w mleku z dodatkiem stevi.
- Suszone śliwki sparzyć wrzątkiem.
- Ugotowaną i wystudzoną kaszę zblendować z wcześniej namoczonymi śliwkami (do uzyskania gładkiego kremu).
- Na gotowe ciasto wyłożyć masę i udekorować kawałkami świeżych śliwek.
Przepis jest również dostępny w zasobach portalu Gotuj w stylu eko, gdzie mam przyjemność gotować jako Szef kuchni.
Kalorie:
Całość (10 kawałków)- ok. 915kcal
1 kawałek- ok. 92kcal
