Ale w zasadzie są to owoce nie do podrobienia! Popularne i uniwersalne, a jednak pyszne- wszyscy je uwielbiają ;)
Po raz kolejny pokusiłam się o upieczenie ciasta z ich użyciem. Jednak ten przepis bazuje na kaszy gryczanej i komosie. Takiego jabłecznika jeszcze nie próbowaliście- zachęcam!! :)
Smak kaszy gryczanej i lekko orzechowej komosy świetnie komponuje się z jabłkami oraz cynamonem.
Składniki:
- 100g kaszy gryczanej niepalonej
- 3 łyżki czerwonej komosy livity
- 1 łyżka mielonego lnu
- 3 łyżki mąki kokosowej
- 1 łyżka mąki sojowej
- 15 suszonych daktyli
- 2 jabłka
- cynamon
- do podania: rodzynki
- Ugotować osobno kaszę gryczaną i komosę, a następnie odstawić do wystygnięcia.
- Daktyle zalać wrzątkiem, namoczyć i zblendować na pastę.
- Len i mąkę sojową zaparzyć w 8 łyżkach zagotowanej wody- odstawić na kilka minut.
- Kaszę, komosę, pastę z daktyli, cynamon, mąkę kokosową i zaparzony len wymieszać razem bardzo dokładnie.
- Tak powstałą masę wyłożyć na spód formy (sylikonowej, bądź wyłożonej papierem do pieczenia) formując brzegi o wysokości 1-2cm.
- Jabłka obrać ze skórki i pokroić w półksiężyce, po czym wyłożyć na spód ciasta lekko je wciskając.
- Piec około 35 minut w temperaturze 170 stopni.
- Gotowe ciasto odstawić do wystygnięcia i podawać z rodzynkami.
Kalorie:
Całość (14 kawałków)- ok. 1100kcal
1 kawałek- ok. 79kcal

