Wszystkie ich odmiany- te słodkie i te kwaskowate, te miękkie i te twarde!
Dzisiaj postanowiłam wykorzystać ten cudowny owoc jesieni do stworzenia jedno-porcjowego (ale dużego!) jabłecznika.
Bazą oczywiście są jabłka, ale do stworzenia ciasta wykorzystałam królową kasz- kaszę jaglaną!
Zaś dodatek bananów wypełnia jabłecznik naturalną słodyczą, a amarantus lekko orzechowym posmakiem. Całość rewelacyjnie komponuje się z aromatem cynamonu...
Składniki:
- 6 łyżek kaszy jaglanej (firmy OWOCOWY RAJ)*
- 3 jabłka
- 1 duży banan
- 5 łyżek amarantusa ekspandowanego (firmy OWOCOWY RAJ)*
- 1 łyżeczka cynamonu
- Kaszę jaglaną opłukać, a następnie ugotować do miękkości.
- Od ugotowanej kaszy odłożyć 2 łyżki, a resztę zblendować z połową banana.
- Jabłka obrać ze skórki i zetrzeć na tarce (na dużych oczkach), po czym wymieszać z cynamonem.
- Do formy przełożyć warstwę kaszy, a na nią warstwę jabłek.
- Zapiec to przez około 15 minut w temperaturze 185 stopni.
- Drugą połowę banana zblendować z pozostałymi 2 łyżkami kaszy, a następnie wymieszać z amarantusem.
- Wyciągnąć formę z piekarnika i nałożyć na wierzch ostatnią warstwę.
- Całość zapiekać kolejne 15 minut.
*Każdy czytelnik mojego bloga, zamawiając produkty w sklepie internetowym OWOCOWY RAJ, otrzyma 10zł rabatu wpisując kod "FOODMANIA10" (przy finalizacji zamówienia w koszyku)!!!
Kalorie:
Całość (1 DUŻA porcja)- ok. 520kcal

