Jednak nie każdy może sobie pozwolić na takie ciasto. Nie mam tu na myśli tylko osób chcących zgubić zbędne kilogramy, ale również alergików uczulonych, np. na gluten.
Moja wersja brownie (jak wszystkie przepisy) jest bardzo dietetyczna, ale zapewniam, że przy tym pyszna!
Jest to kolejna propozycja na wykorzystanie jakże uniwersalnej i bogatej w wartości odżywcze kaszy jaglanej :)
Składniki:
- 100g kaszy jaglanej
- 2 łyżki mąki jaglanej
- 2 dojrzałe banany
- 5 daktyli
- 50g orzechów laskowych
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka stevi
- świeże śliwki
- Kaszę jaglaną dokładnie opłukać, a następnie ugotować to całkowitej miękkości i odstawić do wystygnięcia.
- Daktyle namoczyć we wrzątku, po czym zblendować z bananami, kakao, stevią i mąką jaglaną.
- Dodać ostudzoną kaszę i bardzo dokładnie wymieszać (można lekko zblendować).
- Masę przełożyć do formy (o wymiarach 16x20cm), na wierzch powciskać pokrojone śliwki i orzechy laskowe, a następnie piec około 30 minut w temperaturze 180 stopni.
Przepis jest również dostępny w zasobach portalu Gotuj w stylu eko, gdzie mam przyjemność gotować jako Szef kuchni.
Kalorie:
Całość (12 kawałków)- ok. 1110kcal
1 kawałek- ok. 93kcal

naturalnie słodkie, mocno czekoladowe brownie :3
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńo tak! więcej takich przepisów!
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownie, na pewno wypróbuję ten przepis - bo kasze jaglaną też uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze chce ci napisać DZIĘKUJĘ <3 Dzięki tobie odkryłam, że nie trzeba rezygnować z mącznych produktów, a wystarczy pobawić się składnikami i poszukać alternatyw, np kasz :]
OdpowiedzUsuńBardzo często inspiruję się twoimi pomysłami, które wzbogacam o swoje :]
Przepisy, które dodajesz są przepyszne! Pozdrawiam :]
Zapraszam do siebie, również prowadzę blog zdrowym odżywianiu, w sumie można powiedzieć, że to Ty mnie do tego zainspirowałaś :]
http://healthy-dreams.blogspot.com/
bardzo się cieszę, że mogę być dla Ciebie inspiracją! im więcej miłośników zdrowego żywienia tym lepiej ;) oczywiście z chęcią odwiedzę Twojego bloga :)
UsuńPyszności no i moje ulubione śliwki :-)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie! A uroku dodaje jeszcze ta kasza... ;)
OdpowiedzUsuńRobię na weekend :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, czy smakowało :)
UsuńBędę musiała takie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWow, brownie z kaszy jaglanej? Na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńz wielką chęcią zjadłabym tak smaczne i zdrowe brownie :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny przepis. Będę próbować - zwłaszcza, że wczoraj ugotowałam weekendowy zapas kaszy jaglanej XD
OdpowiedzUsuńOj brownie chyba większość z nas lubi :) Pyszności :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj robię! Hue hue hue :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz jak wyszło :)
UsuńJuż kiedyś robiłam jaglane brownie - pycha :D
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, na pewno wypróbuje, tym bardziej że zdrowe i prawie nie ma kalorii :)
OdpowiedzUsuńczym można zastąpić banany? niestety mam na nie uczulenie :(
OdpowiedzUsuńbanany możesz zastąpić, np. lnem mielonym zaparzonym we wrzącej wodzie i dodać miód, aby zachować słodycz :)
UsuńWygląda bardzo apetycznie ;) mam pytanie czym jest stevia i czym bardziej popularnym mogę ją zastąpić?
OdpowiedzUsuństevia to jest roślina, która jest bardzo słodka i zastępuje cukier ;) jeśli chciałabyś użyć czegoś bardziej popularnego to może być to cukier trzcinowy, bądź miód :)
Usuńale na zdjeciu to chyba sa nektarynki, a nie śliwki? :) chyba że nie poznaję. no w kazdym razie jakie inne owoce zamiast sliwek mogłyby byc?
OdpowiedzUsuńczy mąkę jaglaną mozna zrobic samemu jakoś?
pozdrawiam
Zmielic w mlynku do kawy ;-)
Usuńsą to w 100% śliwki, taka odmiana po prostu o okrągłym kształcie ;) możesz użyć każdego owocu, byle nie był zbyt soczysty, np. cytrusy odpadają, ale jabłko, czy gruszka na pewno świetnie się sprawdzą ;)
UsuńWłaśnie trafiłam na Twojego bloga! Uwielbiam od pierwszego wejrzenia!:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ;) mam nadzieję, że znajdziesz czasem jakieś inspiracje dla siebie :)
Usuńpomysł świetny :-) robię brownie jaglane ale wg innego przepisu, teraz chciałabym wypróbować ten :-) czy można czymś zastąpić mąkę jaglaną? sama kasza zblendowana nie wystarczy? czy można ewentualnie użyć zwykłej?
OdpowiedzUsuńjasne, że możesz użyć zwykłej mąki, jeśli Ci to nie przeszkadza ;) możesz ją spróbować zastąpić, np. ulubionymi płatkami lub też spróbować w ogóle bez, ale wtedy radzę poczekać, aż ciasto zupełnie wystygnie i schłodzić je w lodówce, aby się nie rozpadło ;)
UsuńA co z orzechami laskowymi? Zmielić je? Jakoś nie widzę w przepisie.
OdpowiedzUsuńpowciskać na wierzch ciasta :)
UsuńPrzejrzałam komentarze i nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi, dlatego proszę o ratunek! 100g kaszy przed ugotowaniem czy już ugotowanej? W przepisie (i ogólnie blogu, bo co tu kłamać) zakochałam się od pierwszego wejrzenia, dzięki bardzo p. Magdo!
OdpowiedzUsuńzawsze w "składnikach" każdej potrawy podaję gramatury produktów przed ugotowaniem ;) bardzo dziękuję za miłe słowa i mam nadzieję, że proponowane przeze mnie przepisy się przydadzą ;)
UsuńA te 100 gram to ile to będzie po ugotowaniu? Pytam, bo ja zawsze gotuję w większych ilościach :)
UsuńTakie kasze po ugotowaniu zazwyczaj dwukrotnie zwiększają swoją gramaturę :)
UsuńPrzypomniałaś mi jak dawno nie robiłam brownie! trzeba to szybko nadrobić :) Czy to wychodzi mocno wilgotne czy umiarkowanie?
OdpowiedzUsuńzaraz po upieczeniu jest bardziej wilgotne, natomiast po czasie wilgotność jest umiarkowana :) jeśli wolisz bardziej wilgotne, możesz dodać więcej bananów, czy daktyli, natomiast dodając więcej mąki uzyskamy mniej wilgotną konsystencję :)
UsuńOdkąd pierwszy raz zrobiłam (według innego przepisu) jest to moje ulubione ciasto :) Smakuje jak nie zdrowe brownie ale ma wiele zdrowych wartości, dlatego często jem sama prawie cała hihi :>
OdpowiedzUsuńW przepisie dokonałam małych zmian:
OdpowiedzUsuń- zamiast mąki jaglanej (nie miałam) użyłam zwykłej i dodałam trochę otrębów (liczę, że może mąkę da się w ogóle wyeliminować na rzecz otrębów, spróbuje przy następnym pieczeniu);
- zamiast stevi dodałam łyżkę miodu;
- zamiast daktyli miałam pod ręką suszone śliwki;
- i zamiast orzechów laskowych - migdały.
wyszło przepysznie! bananowo-czekoladowo-deserowo. aż chce sie zjeść od razu całość :) na pewno będę wracać do tego przepisu, dzięki za niego!
hej, świetnie, że przepis Ci się spodobał. Mąkę na rzecz otrębów możesz spokojnie wyeliminować, a tak pomyślała, że dobre by też było z wiśniami :) Pozdrawiam
UsuńŚwietny przepis, upiekłam na święta dla mamy (diabetyczka) i była zachwycona. Gdyby nie to, że upiekłam specjalnie dla niej, zjadłabym całe przed świętami :)
OdpowiedzUsuńps. urozmaiciłam przepis żurawiną moczoną w rumie (kocham!!) i każdy wychwalał ten dodatek bo świetnie kontrastował ze słodkim smakiem ciasta.
Pozdrawiam:)
ale się cieszę, że smakowało! :) a urozmaicenie z żurawiną na pewno dodawało ciekawy posmak :)
UsuńUwielbiam kaszę jaglaną, mój synek też - i kochamy wręcz czekoladę :-) Jednak do tej pory nie wpadłam na to by je połączyć. Ale chyba najwyższy czas - bo ten mój mały łasuch pochłania wszystko co związane z czekoladą - a czemu nie miałoby to być coś zdrowszego :-)
OdpowiedzUsuńInspirujesz Madziu i podziwiam skąd bierzesz tyle ciekawych przepisów... i to każdy inny! :-)
z kaszą jaglaną jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńprzymierzam się do tego ciasta, jednak zamiast stevi chciałabym dodać brązowy cukier - jaki będzie przelicznik? ile cukru powinnam dodać, aby było to równoznaczne z jedną łyżeczką stevi? :)
OdpowiedzUsuń1 do 4, czyli 1 łyżeczka stevi to 4 łyżeczki cukru :)
Usuńbardzo dziękuję za szybką odpowiedź! jutro rano zabieram się za pieczenie! :)
Usuńkoniecznie daj znać jak wyszło :)
Usuńwyszło pysznie!!! :) szybko się je robi, a jeszcze szybciej znika z talerza ;)
OdpowiedzUsuń