Tradycyjne ciasto w zdrowej odsłonie!
Znana wszystkim i uwielbiana przez Wielu szarlotka... jeszcze ciepła, rozpływająca się w ustach, lekko cynamonowa... z chrupiącą bezą- brzmi świetnie? ;)
Ja również uwielbiam to ciasto, jednak po raz kolejny przygotowałam je w "mojej" zdrowej wersji. Urozmaiciłam ją o kokosowy spód i amarantusową bezę- całość świetnie się komponowała! :)
Składniki:
Ciasto
- 7 łyżek mąki kokosowej (firmy OWOCOWY RAJ)*
- 1 banan
- 2 białka
- 6 łyżek mleka kokosowego
- 4 jabłka
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka soku z limonki
- garść moreli suszonych
- 1 łyżka syropu daktylowego
- 1 białko jajka
- 3/4 szklanki amarantusa ekspandowanego
- 2 łyżeczki stevi
Ciasto
- Białka ubić na sztywną pianę, a banana zblendować.
- Do ubitych białek dodać (cały czas mieszając) zblendowanego banana, mąkę oraz mleko kokosowe.
- Ciasto przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
- Morele sparzyć wrzątkiem i namoczyć przez godzinę, a następnie zblendować na mus.
- Jabłka obrać ze skórki i zetrzeć na tarce (na dużych oczkach)- lekko poddusić z cynamonem.
- Do jabłek dodać mus morelowy, syrop daktylowy, cynamon i sok z limonki- wszystko razem wymieszać i przełożyć na spód ciasta.
- Całość piec około 40 minut w 180 stopniach.
- Białko ubić na sztywną pianę ze stevią, po czym dodać amarantus i delikatnie wymieszać.
- Po 40 minutach pieczenia ciasto wyjąć z piekarnika, nałożyć ubite białka z amarantusem i piec kolejne 15- 20 minut.
Kawałek takiej szarlotki na deser... uwierzcie, że to coś pysznego! :)
*Każdy czytelnik mojego bloga, zamawiając produkty w sklepie internetowym OWOCOWY RAJ, otrzyma 10zł rabatu wpisując kod "FOODMANIA10" przy finalizacji zamówienia w koszyku)!!!
Kalorie:
Całość (12 kawałków)- ok. 1285kcal
1 kawałek- ok. 107kcal