Kolejna odsłona!
Z okazji zbliżających się świąt Wielkanocnych postanowiłam po raz kolejny upiec sernik.Oczywiście w wersji dietetycznej :)
Składniki:
Spód:
- 2 łyżki płatków żytnich
- 2 łyżki otrębów żytnich
- 6 łyżek otrębów pszennych
- 1 łyżeczka stevi
- mały jogurt naturalny
- 500g sera twarogowego (użyłam Emilki)
- 2 łyżki miodu
- 1 dojrzały banan
- 3 jajka
- 2 łyżeczki cynamonu
- skórka z pomarańczy
- orzechy nerkowca
- Wszystkie składniki na spód zmiksować razem i przełożyć do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około 15 minut w 175 stopniach.
- Następnie twaróg wraz z miodem i bananem zmiksować na na gładką, aksamitną masę.
- Oddzielić białka od żółtek. Żółtka dodać do masy serowej ze skórką pomarańczową i ponownie zmiksować.
- Białka ubić na sztywną pianę z dodatkiem cynamonu i dodać do masy, powoli mieszając.
- Całą masę wyłożyć na "podpieczony" spód i piec kolejne 20 minut w tej samej temperaturze.
- Po zakończeniu pieczenia uchylić drzwi od piekarnika i odczekać pół godziny przed wyjęciem ciasta (aby nie opadło).
- Ostudzony sernik udekorować ulubionymi dodatkami. Ja oczywiście użyłam ulubionych orzeszków nerkowca ;)
Ponadto jest bardzo puszysty, wręcz rozpływa się w ustach!
Na pewno upiekę go po raz kolejny lekko modyfikując dodatki :)
Kalorie:
Całość (10 kawałków)- ok. 940kcal
1 kawałek- ok. 94kcal

