3- składnikowe!!!
Potrzeba jedynie 3 składników, aby uzyskać przepyszny efekt! Takie pralinki, chociaż kojarzą się z jesienią spokojnie mogą znaleźć się na świątecznym stole, jako jedna ze słodkich przekąsek ;)
Według uznania można dodać do nich aromatycznych przypraw, takich jak cynamon. Ja jednak wolałam ich "czysty" smak, który jest kwintesencją zdrowej słodkości :)
Składniki:
- 1 garść daktyli
- 2 garści migdałów
- 6 kasztanów jadalnych
- Daktyle namoczyć, a następnie zblendować na mus.
- Migdały zmielić i połączyć z musem daktylowym.
- Każdego kasztana obtoczyć w przygotowanej masie, przed podaniem schłodzić.
Kalorie:
Całość (6 dużych pralin)- ok. 500kcal
1 pralina- ok. 83kcal
Zdrowa i smaczna przekaska;-). Super wygladaja pralinki! Zrobie je na niedziele,bo do swiat to nie wytrzymam,a to przeciez moje smaki;-).
OdpowiedzUsuńja wszelkie słodkości na święta robię też na ostatnią chwilę, bo w przeciwnym razie zjem je jeszcze przed świętami- łasuchy tak już mają! ;)
UsuńWspaniałe pralinki, chociaż do mnie kasztany nie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie to wymyśliłaś, jestem pod wrażeniem. :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna, zdrowa przekąska :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się poczęstowała :)
OdpowiedzUsuńMagda, czy tofurnik na spodzie ze słonecznika z daktylami można piec w piekarniku. Na zimno robiłam i był super, ale chcę na święta upiec, więc nie wiem czy będzie ok :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mariola
pewnie, że można, ale wydaje mi się, że na zimno bez pieczenia jest zdecydowanie lepszy! :)
UsuńA ja właśnie kupiłam kasztany i zastanawiam się co z nimi zrobić :) z chęcią wypróbuje twój przepis, bo wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńUuuu, uwielbiam praliny! :)
OdpowiedzUsuń