Chlebki można jeść same, bądź z dodatkiem przeróżnych słodkich past i owoców! Wszystko zależy od naszej fantazji :)
Są lekko orzechowe, taki posmak daje amarantus, a ziarenka chia świetnie chrupią :)
Składniki:
- 5 łyżek ziaren amarantusa (firmy OWOCOWY RAJ)*
- 2 łyżki mąki amarantusowej
- 2 łyżki chia
- 1 dojrzały banan
- Ziarna amarantusa ugotować i odstawić do wystygnięcia.
- Banana zblendować.
- Połączyć wszystkie składniki, dokładnie mieszając.
- Na blaszkę wyłożyć masę na grubość około 0,5-1cm i piec 20 minut w 190 stopniach.
Do chlebków przygotowałam zestaw moich ulubionych słodkich past- byłam w siódmym niebie! :)
*Każdy czytelnik mojego bloga, zamawiając produkty w sklepie internetowym OWOCOWY RAJ, otrzyma 10zł rabatu wpisując kod "FOODMANIA10" przy finalizacji zamówienia w koszyku)!!!
Kalorie:
Całość (15 chlebków)- ok. 540kcal
1 chlebek- ok. 34kcal

Jakie cudne *-* <3
OdpowiedzUsuńSuper. Muszę takie spróbować zrobić :-)
OdpowiedzUsuńFajna propozycja, koniecznie muszę uzupełnić zapas mąki amarantusowej :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że został ci jeden taki chlebek dla mnie *.*
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
coś wspaniałego na pewno skorzystam!
OdpowiedzUsuńMuszą smakować obłędnie! Chętnie spróbowałabym np:. do hummusu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, a dodatkowo połączenie moich dwóch ulubionych produktów.
OdpowiedzUsuńskąd Ty bierzesz te pomysły :D rewelacja :D
OdpowiedzUsuńtakie chlebki to nic innego tylko zajadać! samo zdrowie :)
OdpowiedzUsuńhmm ciekawe :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis, spróbowałabym takich chlebków :)
OdpowiedzUsuńPycha!
OdpowiedzUsuńMuszę je koniecznie zrobić :) pycha!
OdpowiedzUsuńMiałąm parę podejść, ale nigdy nie spróbowałam nasion chia,
OdpowiedzUsuńpewnie dlatego, że nie natknęłam się bezpośrednio na nie, ale specjalnie poszukam :)
Przepis świetny! :)
Fajny przepis, zrobiłabym nawet zaraz, ale musiałabym użyć innej mąki, ciekawe czy wyjdą?
OdpowiedzUsuńjasne, że wyjdą, będą miały po prostu nieco inny posmak :)
OdpowiedzUsuńChętnie spróbowałabym takich chlebków :)
OdpowiedzUsuńCzy robiąc batoniki musli z ziarnami amarantusa muszę je wcześniej gotować? W poprzednim przepisie na ciasto nie pisałaś o gotowaniu. Stąd moje pytanie.
OdpowiedzUsuńOczywiście "surowe" ziarna amarantusa zawsze trzeba ugotować, natomiast te ekspandowane "dmuchane" w żadnym wypadku :)
UsuńChyba muszę zainwestować w mąkę z amarantusa ;) świetne są te chlebki! :)
OdpowiedzUsuń