Czemu by nie przygotować takich uroczych, słodkich ciasteczek w wersji zdrowej i nie zajadać się nimi ze świadomością, że nie tylko świetnie smakują, ale również pozytywnie wpływają na nasz organizm?
Po raz kolejny podjęłam to wyzwanie i tak powstały ciasteczka daktylowe, przełożone kremem oczywiście jaglanym! :)
Składniki:
Ciasteczka
- 4 łyżki mąki migdałowej (firmy OWOCOWY RAJ)*
- 15 suszonych daktyli
- 1 łyżeczka karobu
- 5 łyżek kaszy jaglanej
- 1 szklanka mleka
- 1 łyżeczka stevi
Ciasteczka
- Daktyle sparzyć wrzątkiem, a następnie zblendować.
- Dodać mąkę migdałową i karob, dokładnie wymieszać.
- Uformować z masy małe kuleczki, każdą lekko spłaszczyć.
- Ciasteczka piec około 10 minut w temperaturze 170 stopni.
- Kaszę jaglaną opłukać, a następnie ugotować w mleku z dodatkiem stevi.
- Ugotowaną i ostudzoną kaszę zblendować na gładki krem.
- Gotowe ciasteczka przełożyć nadzieniem z kaszy.
*Każdy czytelnik mojego bloga, zamawiając produkty w sklepie internetowym OWOCOWY RAJ, otrzyma 10zł rabatu wpisując kod "FOODMANIA10" przy finalizacji zamówienia w koszyku)!!!
Kalorie:
Całość (10 ciasteczek)- ok. 670kcal
1 ciasteczko- ok. 67kcal
Ciasteczka daktylowe - oj cudowne :-)
OdpowiedzUsuńKocham daktyle! To muszą być pyszne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńDaktyle i krem z kaszy jaglanej pycha:)
OdpowiedzUsuńJako, że coraz częściej ludzie unikają glutenu czy to z chwilowej mody czy też kwestii zdrowotnych to warto mieć pod ręką takie proste przepisy i zaskoczyć naszych bezglutenowych Gości małymi smakołykami. Zwłaszcza, że samo przygotowanie wydaje się ekspresowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ula.
Cudnie wyglądają i pewnie tak smakują :3
OdpowiedzUsuńłal! ile nadzienia! Na pewno sa pyszne!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie! :))
OdpowiedzUsuńAkurat mam w domu zapas daktyli <3
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńEkstra pomysl! Musze w koncu wyprobowac krem jaglany bo zbieram sies do niego i zbieram i zebrac sie nie moge :D
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis - na pewno spróbuję, całkiem możliwe, że już w ramach mojej słodkiej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńza rzadko pieke ciastka...
OdpowiedzUsuńMniam! Domyśliłam się po kilku pierwszych zdaniach, że nadzieniem będzie krem jaglany. Pychota.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
czekam na przesyłkę z tymi pysznymi ciasteczkami! :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować te zdrowe pyszności. Do kremu jaglanego przymierzam sie już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak smakują, bo takich nigdy nie jadłam :) Super przepis :)
OdpowiedzUsuńo nie, one wyglądają jak te słynne whoopie pie! zapisuję już kolejny przepis! i zapomniałam się pochwalić, robiłam któregoś razu te chlebki z ciecierzycy - wyszły obłędne:))) dziękuję!
OdpowiedzUsuńWygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńkolejny super pomysl:))
OdpowiedzUsuńwyglądają naprawdę uroczo!
OdpowiedzUsuńTakie ciasteczka musiały mieć niesamowity smak;)
OdpowiedzUsuńtakie proste, a tyle smaku <3 mniam.
OdpowiedzUsuńU Ciebie kolejne zachęcające łakocie, a moja lista ciasteczek do zrobienia coraz bardziej rośnie! Niemniej jednak na pewno wkrótce wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne, zdecydowanie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJakja lubię daktyle. Trzeba będzie zrobić :)
OdpowiedzUsuńtakimi można się zajadać bez liczenia kalorii ;) pysznie wyglądają
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na super ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńPrzypominają mi troszkę Oreo :) Lubię Oreo :D
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :) Przepis wydaje się prosty do zrealizowania -napewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuń