15 października 2014

BRZOSKWINIE ZAPIEKANE POD AMARANTUSEM

Już niejednokrotnie wspominałam jak wartościowy jest amarantus. Ziarna amarantusa oprócz walorów odżywczych posiadają również, według mnie, rewelacyjne walory smakowe.

Jestem wielką fanką orzechów, stąd też bardzo pasuje mi jego lekko orzechowy i nietypowy posmak. Połączyłam go ze słodkimi soczystymi brzoskwiniami i wyszedł z tego bardzo smakowity deser (lub śniadanie) ;)

Niewiele składników- zero cukru, tłuszczów, czy mąk! Naturalna i pyszna słodycz :)


Składniki:
  • 6 łyżek ziaren amarantusa
  • 2 brzoskwinie
  • 1 banan
  • 1 łyżeczka stevi
  • szczypta cynamonu
Przygotowanie:
  1. Ziarna amarantusa opłukać, a następnie ugotować do wchłonięcia całego płynu (najlepiej w proporcji amarantusa do wody 1:2- wtedy nie wymaga odcedzania).
  2. Banana zblendować i wymieszać z ugotowanym amarantusem.
  3. Na dno ceramicznego naczynia wyłożyć pokrojone w większe kawałki brzoskwinie i lekko obsypać stevią oraz cynamonem, a następnie na wierzch nałożyć masę amarantusową.
  4. Całość zapiec w piekarniku przez około 20 minut w 170 stopniach.

Kalorie:
Całość (1 DUŻA porcja)- ok. 490kcal

Rozgrzewające (wege) dania EDYCJA II

24 komentarze:

  1. mam amarantus, muszę go spróbować zapiec :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne! Uwielbiam takie smaki! Tym mi pachnie jesień - ta pyszna jesień! :)

    Pozdrawiam bardzo serdecznie i zapraszam też do nas - do kuchni matki i córki! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat dziś kupiłam amarantus, wszystko co potrzebne jest w szafce ;)
    To musi być znak.

    OdpowiedzUsuń
  4. Już wiem , co zjem na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Biorę od razu, nie dość że wygląda pysznie to jeszcze super wygląda :-) mniam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pysznie, zdrowo, estetycznie podane ! Świetna propozycja na pożywne niedzielne śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. w tym roku nie miałam jakoś "smaka" na brzoskwinie

    OdpowiedzUsuń
  8. A akurat mam w szafce i nie wiem, co z nim uczynić :> Bardzo kusząca propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oooo tak, to jest to, co chcę zjeść jutro na śniadanie :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszne! :) ostatnio często robię śniadania z amarantusem i myślę, że banan to dobry pomysł, aby go nieco ożywić i osłodzić.

    OdpowiedzUsuń
  11. amarantusa jeszcze nie próbowałam w takiej wersji, jednak tak kusząco wygląda, że na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie jadłam czegoś takiego - już żałuję;)

    OdpowiedzUsuń
  13. nigdy nie jadłam amarantusa. ostatnio był w sklepie i chciałam wziąć ale nie wiedziałam co z niego zrobić. teraz już wiem!

    OdpowiedzUsuń
  14. duży słoik z amarantusem stoi zapomniany w mojej szafce bo jakoś brakuje mi na niego pomysłów... muszę sprobowac go w takiej słodkiej owocowej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  15. amarantusa uwielbiam ale pod taką postacią jeszcze nie jadłam :)
    chętnie wypróbuję !

    OdpowiedzUsuń
  16. wygląda przepysznie :) muszę spróbować jak smakuje ten tajemniczy amarantus :)

    OdpowiedzUsuń
  17. takie śniadanko syci, ale nie zapycha, super :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. zdrowe i smacznie wygląda, muszę spróbować zapiec amarantusa :)

    OdpowiedzUsuń