Czyli inna- sezonowa wersja falafela ;)
Uwielbiam bób i już od dawna miałam na niego ogromną ochotę!
Jak tylko wpadł w moje ręce od razu pomyślałam, że świetnie będzie smakował w połączeniu z ciecierzycą i sezamem- tak właśnie powstały kotleciki :)
Składniki:
- pół szklanki ciecierzycy
- 200g bobu
- 1 jajko lub 3 łyżki lnu mielonego
- 3 łyżki sezamu
- koperek
- przyprawy: garam masala, papryka słodka, curry
- Ciecierzycę namoczyć przez minimum 4 godziny (najlepiej całą noc) i gotować do miękkości przez około 45 minut.
- Bób również ugotować i obrać ze skórek.
- Ugotowane ciecierzycę i bób zblendować.
- Do całości dodać jajko lub w wersji wegańskiej wcześniej zaparzony len i ponownie wszystko razem zblendować z dodatkiem koperku i przypraw.
- Uformować średniej wielkości kotlety i obtoczyć w sezamie.
- Piec około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.
Są idealne jako dodatek do obiadu, bądź samodzielnie. Na lunch, czy kolację. Do pracy, czy na piknik!
Smacznego!
Kalorie:
Całość (14 kotletów)- ok. 720kcal
1 kotlet- ok. 51kcal
Bardzo ciekawy przepis! Ja wprost uwielbiam bób ;)
OdpowiedzUsuńFajne kotleciki. Bobu jeszcze nigdy nie jadłam.
OdpowiedzUsuńzdrowe, ale przede wszystkim smaczne! bez wątpienia mam ochotę je spróbować :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny bób rządzi! Zaraz po dyni oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńProste i zapewne pyszne :)
OdpowiedzUsuń