Bez pieczenia! Bez mąki, cukru i tłuszczu!
Czy taką zdrową tartę zjedlibyście podczas Wielkanocnego ucztowania? Ja zdecydowanie tak! I nie tylko podczas świąt, ale również na co dzień :)
Myślę, że wyglądem kupilibyście nią swoich gości i byliby zachwyceni! A smak?- na pewno każdy amator, nawet tych niezdrowych ciast, byłby usatysfakcjonowany :)
Składniki:
- 4 garście migdałów
- 3 garście rodzynek (firmy OWOCOWY RAJ)*
- 0,5 szklanki kaszy jaglanej
- 0,5l mleka kokosowego
- 2 łyżeczki stevi
- kiwi
- borówki
Przygotowanie:
- Migdały rozdrobnić/zmielić w blenderze.
- Rodzynki sparzyć wrzątkiem, namoczyć, po czym dodać do migdałów i ponownie zblendować na dość lepką masę.
- Spód wyłożyć do formy (wyłożonej folią lub papierem do pieczenia)- schłodzić w lodówce.
- Kaszę jaglaną opłukać, ugotować w mleku kokosowym, dosładzając stevią i odstawić do wystygnięcia.
- Kaszę zblendować na gładki krem, wyłożyć na wcześniej przygotowany spód.
- Całość udekorować plastrami kiwi i borówkami.
*Każdy czytelnik mojego bloga, zamawiając produkty w sklepie internetowym OWOCOWY RAJ, otrzyma 10zł rabatu wpisując kod "FOODMANIA10" przy finalizacji zamówienia w koszyku)!!!
Kalorie:
Całość (12 kawałków)- ok. 1450kcal
1 kawałek- ok. 121kcal
Fantastyczny pomysł na spód do ciasta! :)
OdpowiedzUsuńjeju, jeśli u Ciebie jest tak smacznie przed świętami co będzie w święta?
OdpowiedzUsuńZawsze przepadałam za takimi tartami, ale w swojej oryginalnej wersji są dość kaloryczne. Super, że przygotowałaś taką dietetyczną wersję :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńMożnaby wymienić rodzynki na daktyle? Bo nie przepadam za rodzynkami :D
OdpowiedzUsuńjasne, że tak- będzie jeszcze słodsze! :)
UsuńPoproszę kawałek, bo chyba się zakochałam *.*
OdpowiedzUsuńKocham twoje przepisy!
OdpowiedzUsuńMadziu ale cudowna tarta, zatęskniłam za latem :-)
OdpowiedzUsuńKochana kiedy Ty znajdujesz czas na pieczenie takich pyszności ? :D
OdpowiedzUsuńto dla mnie relaks :)
UsuńMam problem z wegetariańskimi słodkościami. Ale tym razem jestem pewna, że ta tarta musi być pyszna. Wypróbuję i dam znać:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie daj znać ;)
UsuńUwielbiam tarty na takich spodach :)
OdpowiedzUsuńOMG! OMG! OMG!
OdpowiedzUsuńcooo za cudoooo!!!!!
Świetna! I jaka piękna :)
OdpowiedzUsuńWygląda tak lekko i pysznie :)
OdpowiedzUsuńJa letnia! Szkoda, że za oknem tak nie jest :(
OdpowiedzUsuńpiękna tarta! a do tego jaka musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńPoczekam do lata i zrobię z malinami i truskawkami z działki :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna tarta! Jaka optymistyczna, owocowa... mniam :)
OdpowiedzUsuńTaką tartę biorę w ciemno :) Zdrowa, ładnie się prezentuje i można ją zjeść bez wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńPiękna ! Od razu wiosna zapachniało :)
OdpowiedzUsuńpyszna- piękna-zdrowa-kolorowa! :)
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie, na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńsuper tarta musi smakować zabójczo :)
OdpowiedzUsuńNa święta królują inne ciasto ale ta tarta mnie oczarowała i z chęcia ją wypróbuję po świętach.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda! Z chęcią zjadłabym kawałek! ;)
OdpowiedzUsuńZdrowo, smacznie i wiosennie. Czego chcieć więcej? :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZabieram się jutro za przygotowanie takiego cuda! :)
OdpowiedzUsuńLetnie smaki i moje ulubione kiwi :) Tarta wyszła Ci cudna!
OdpowiedzUsuńO jejku, idealna! Wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie ją zrobiłam, bardzo słodki ten spód. Myślę co by zrobić, żeby taki słodki nie był. Poza tym mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńja taki lubię! :) ale myślę, że jeśli zamiast rodzynek użyjesz, np. moreli powinien być mniej słodki :) a używając zaparzonego lnu mielonego zamiast owoców suszonych całkowicie pozbędziesz się słodyczy :)
Usuń