Przecież są takie sycące i można do nich "włożyć" ulubione warzywa, co tylko podbija smak i nasze zadowolenie :)
Moja zapiekanka opierała się głównie na kaszy bulgur, która charakteryzuje się wyrazistym smakiem oraz raczej łagodnymi w smaku warzywami z nutką sosu sojowego. Całość była wyśmienita i bardzo sycąca!
Składniki:
- 5 łyżek kaszy bulgur
- pół cukinii
- kawałek dyni
- kilka brukselek
- 1 pomidor
- 1 łyżka sosu sojowego House of Asia
- 1 łyżka kiełków brokuła
- przyprawy: sól sezamowa, curry, pomidor suszony z bazylią i czosnkiem niedźwiedzim
- Kaszę bulgur ugotować w szklance wody (przez około 8 minut), a następnie odstawić do wchłonięcia całego płynu.
- Dynię obrać ze skórki i ugotować, a następnie zblendować z curry i solą sezamową na puree.
- Brukselki ugotować.
- Pomidora obrać ze skórki i zblendować, po czym wymieszać z kaszą bulgur i przyprawą pomidorową.
- Do formy włożyć plastry cukinii, ugotowaną brukselkę, polać sosem sojowym, nałożyć dyniowe puree, warstwę kaszy z pomidorami i na sam wierzch pokrojoną w cienkie plastry cukinię.
- Całość zapiec przez 20 minut w temperaturze 180 stopni, gotową zapiekankę podać z kiełkami brokuła.
Kalorie:
Całość (1 porcja)- ok. 435kcal
Mmm pomidorowe zapiekanki są pyszne <3 a ta do tego zdrowa i wygląda tak smakowicie <3
OdpowiedzUsuńchyba się do Ciebie wprowadzę na takie pyszności :D
OdpowiedzUsuńCo za kolory! Pyszności :)
OdpowiedzUsuńPyszności :-) a jak z kaszą to jestem kupiona :-)
OdpowiedzUsuńmmm... kasza blugur to moja miłość!
OdpowiedzUsuńsuper przepis - jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńJadłabym <3 Pysznie!
OdpowiedzUsuńSame pyszności, świetna alternatywa dla pizzy;)
OdpowiedzUsuńJak kasza bulgur i warzywa to ja poproszę.
OdpowiedzUsuńwygląda super, świetne połączenie! :)
OdpowiedzUsuńWszystko co zapiekane jest smaczne :D Jak ja uwielbiam zapiekanki :)
OdpowiedzUsuńzapiekanki to najlepszy pomysł na obiad :)
OdpowiedzUsuńZdrowe i pyszne :)
OdpowiedzUsuńJednoporcjowe cudo specjalnie dla mnie <3
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie żeby zrobić podobny obiad jutro :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda, omnomnom :> zapiekanki z bulgur jeszcze nie próbowałam, ale tak kusisz tym zdjęciem, że dłużej zwlekać się po prostu nie da!
OdpowiedzUsuńpyszny obiad!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, bardzo żałuję że w obecnym mieszkaniu nie mam piekarnika :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowita :)
OdpowiedzUsuńOdkąd spróbowałam tej kaszy ciągle nie mam dość. Chętnie zjem ją w takiej wersji:-)
OdpowiedzUsuńMam identyczne naczynko do zapiekania i często robię podobne zapiekanki, chcę wstawić na bloga, ale wygląda to tak mało apetycznie, że się odechciewa. Jak Ty to robisz, że tak ładnie się prezentuje, co?
OdpowiedzUsuńDzięki za komplement, ale patrząc na Twoje prezentacje śniadaniowe nie wierzę, że jakiś Twój posiłek może nie wyglądać apetycznie! :)
Usuń