MEGA ZDROWE! BEZGLUTENOWE! PYSZNE!
Już niejednokrotnie pisałam o wspaniałych wartościach komosy ryżowej oraz o jej niepowatarzalnym smaku.
Sama bardzo za nią przepadam zarówno w propozycjach wytrawnych, jak i słodkich.
Tym razem na poprawę humoru w pochmurny dzień postanowiłam przygotować słodkie batoniki.
Składniki:
- 6 łyżek komosy ryżowej
- 3 łyżki płatków jaglanych
- 200 ml mleka
- 2 średnie banany
- 1 pomarańcza
- 1 łyżka orzechów nerkowca
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka stevi
- Komosę ugotować w mleku z dodatkiem cynamonu i stevi.
- Płatki jaglane zmielić na mąkę.
- Banany obrać i rozgnieść widelcem na mus z sokiem z wyciśniętej pomarańczy.
- Wszystkie składniki połączyć ze sobą wraz z pokruszonymi nerkowcami i dokładnie wymieszać.
- Masę przełożyć do formy (najlepiej keksówki) i piec około 30 minut w 180 stopniach.
- Po upieczeniu i wystudzeniu pokroić na kawałki.
I gotowe! Pyszne i zdrowe batony idealne na przekąskę, czy podwieczorek :)
Przepis jest również dostępny w zasobach portalu Gotuj w stylu eko, gdzie mam przyjemność gotować jako Szef kuchni.
Kalorie:
Całość (8 batonów)- ok. 870kcal
1 baton- ok. 109kcal
Musiały być bardzo smaczne:)
OdpowiedzUsuńchcę ! chcę ! chcę! :D
OdpowiedzUsuńmuszę to wypróbować!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie smakołyki! A komosy jeszcze nie próbowałam, więc może też kiedyś tak ją wykorzystam :D
OdpowiedzUsuńJa podobnie - z komosą na razie nie było mi po drodze, ale te batoniki wyglądają bardzo zachęcająco. Muszę wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam komosy ryżowej ale tymi batonami mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńnie jadłam nigdy komosy ryżowej.. nie wiem, jakoś nie spotkałam się z nią w sklepie..
OdpowiedzUsuńAle te batoniki wyglądają zabójczo :)
pod tym linkiem możesz wyszukać sklep, w którym na pewno odnajdziesz komosę ;) http://www.bioplanet.pl/sklepy
UsuńCiągle zwlekam z zakupieniem komosy ryżowej, ale przepis na te batoniki zmotywował mnie ostatecznie :))
OdpowiedzUsuńkomosa to dla mnie zupełna nowość. Gdzie można ją kupić? Bo batoniki są kuszące...
OdpowiedzUsuńzachęcam, bo można z niej wyczarować pyszności :) a zapraszam tutaj: http://www.bioplanet.pl/sklepy - możesz tam odnaleźć sklep w pobliżu Ciebie, gdzie znajdziesz komosę :)
UsuńMmm pyszności ;) Uwielbiam komosę, muszę wypróbować ją w takiej wersji! Przejrzałam inne Twoje przepisy i bardzo mi się podobają ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPomysł świetny! Zabieram jednego na jutrzejsze drugie śniadanie na uczelni :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę! Ale bosko wyglądają. Od razu ze świąteczną ozdobą mi się skojarzyły. Za komosą nie przepadam, jak już to wytrawnie, ale myślę, ż te batony odwróciłyby mój 'komosopogląd' o 180 stopni :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej zdrowy blog - u ciebie! :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię komosę i często ją używam, ale... w tej wersji jeszcze nigdy jej nie próbowałam! Koniecznie muszę przetestować :) Jak to dobrze mieć pod ręką taką inspirację :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.wypisz-wymaaaluj.blogspot.com
Wyślij mi jednego. Takie bez cukru i tyle dobrych składników. Super zdrowie batoniki
OdpowiedzUsuńlubię takie batoniki, muszę zapisać do zrobienia :-)
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja na zapakowanie drugiego śniadania. Już sobie zapisałam i wypróbuję na mojej córce;-))
OdpowiedzUsuńporywam jedną !
OdpowiedzUsuńhttp://filizanka-smakow.blogspot.com
pomarańczki na taką pogodę jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja z tą komosą, zazwyczaj używałam jej do pikantnych potraw. Muszę zapisać Twój przepis.
OdpowiedzUsuńŚwietne batoniki, zdrowe i pyszne. Mam komosę w kuchni, chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńfajne batony i fajny blog, z chęcią będę czerpać inspiracje;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
masz fantastyczne pomysły, ten też zapisuję do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuń