Nowa propozycja tradycyjnego ciasta!
Długo zastanawiałam się jak wykorzystać czarną fasolkę... i doszłam do wniosku, że najlepiej wykorzystam ją piekąc popularne ciasto "Murzynek".
Oczywiście jest to nowa odsłona tego ciasta- wegańska i bezglutenowa! A jednak obłędnie pyszna ;)
Fasola posiada dużo białka, banan to naturalna słodycz, a orzechy nerkowca są bogate w magnez, fosfor, czy żelazo. Dlatego taki podwieczorek to nie tylko przyjemność, ale również porządna porcja bardzo wartościowych składników odżywczych!
W ten sposób możemy połączyć przyjemne z pożytecznym ;)
Składniki:
- 200g czarnej fasoli
- 3 łyżki mąki sojowej
- 2 banany
- 100ml mleka migdałowego
- 3 daktyle
- 1 łyżka orzechów nerkowca
- 2 łyżeczki stevi
- Fasolę namoczyć (najlepiej całą noc), a następnie ugotować do całkowitej miękkości.
- Zblendować banany z daktylami, stevią i mąką sojową oraz mlekiem migdałowym.
- Do masy dodawać stopniowo fasolę przez cały czas blendować- do uzyskania gładkiej konsystencji.
- Do całości dodać pokruszone orzechy nerkowca, wymieszać i przełożyć do małej tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
- Piec około 50 minut w temperaturze 180 stopni.
Przepis jest również dostępny w zasobach portalu Gotuj w stylu eko, gdzie mam przyjemność gotować jako Szef kuchni.
Kalorie:
Całość (10 kawałków)- ok. 1270kcal
1 kawałek- ok. 127kcal
wow! to mnie zaskoczyłaś z tym murzynkiem :>
OdpowiedzUsuńOO! Nie wpadłabym na takie wykorzystanie fasoli.
OdpowiedzUsuńMożna użyć innej fasoli? Nie spotkałam się dotąd z czarną.
OdpowiedzUsuńMożna użyć np. czerwonej lub po prostu zwykłej białej i dodać kakao lub karob :)
UsuńBardzo ciekawa propozycja, ciekawi mnie smak takiego murzynka :D
OdpowiedzUsuńSzczerze , nie wpadłabym na to , żeby w ten sposób wykorzystać fasolę i upiec murzynka :)
OdpowiedzUsuńwow, super pomysł :) musze wyprobowac bo wyglada bombowo!
OdpowiedzUsuńależ Ty masz fajne pomysły, świetne są te wszystkie zdrowe dania - pełne smaku, a mimo to tak zdrowe, super :-) gratuluję!
OdpowiedzUsuńDo ciasta z fasolki zabieram się już od dawna i widzę, że u Ciebie też wygląda kusząco ;D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie zapisuje przepis :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te fasolowe wypieki :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu takie ciacho spróbować, bo wygląda pysznie :-) super przepis :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam murzynki a jeszcze bardziej nowe odsłony tych smakołyków, które są sztandarowymi pozycjami w polskich kuchniach ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis i + za brak glutenu,
Miłej niedzieli!
Fasolowe wypieki są przepyszne <3
OdpowiedzUsuńSuper pomysł ! Mam w domu czarną fasolę, która od jakiegoś czasu leży i nie wie co ze sobą zrobić :D A stevia to w liściach ??
OdpowiedzUsuń