Kolejną taką okazją będą Walentynki, czyli święto zakochanych. Jedni uważają to za świetną okazję do świętowania, inni twierdzą, że to komercyjny dzień.
Ja osobiście sądzę, że to okazja do stworzenia słodkich i uroczych deserów! :)
Do wykonania babeczek użyłam bardzo prostych i powszechnie dostępnych składników. Są bardzo sycące, mocno kakaowe i wilgotne w środku. Chrupiący wierzch posypany trzcinowym cukrem pudrem dopełniał całości :) Myślę, że idealnym pomysłem byłoby zestawienie ich z gorącym sosem truskawkowym...!
Składniki:
- 5 łyżek kaszy kuskus (firmy OWOCOWY RAJ)*
- 3 łyżki kaszy kukurydzianej
- 1,5 szklanki mleka
- 2 białka jajek
- 1 banan
- 1 łyżka rodzynek
- 2 łyżki cukru kokosowego
- 2 łyżki kakao (mielone ziarna kakaowca)
- do podania: 1 łyżeczka cukru pudru trzcinowego, jagody goji
- Banana zblendować z rodzynkami i białkami jajek.
- Zagotować szklankę mleka, a następnie zalać nim kasze kuskus i odstawić pod przykryciem na 10 minut.
- Do zblendowanej masy dodać gotowy kuskus, pół szklanki mleka, kasze kukurydzianą, cukier kokosowy i kakao- dokładnie wymieszać.
- Masę przełożyć do foremek (sylikonowych, w kształcie serc) i piec około 40 minut w temperaturze 180 stopni.
- Gotowe muffiny posypać cukrem pudrem trzcinowym i ozdobić jagodami goji.
*Każdy czytelnik mojego bloga, zamawiając produkty w sklepie internetowym OWOCOWY RAJ, otrzyma 10zł rabatu wpisując kod "FOODMANIA10" przy finalizacji zamówienia w koszyku)!!!
Kalorie:
Całość (8 babeczek)- ok. 810kcal
1 babeczka- ok. 101kcal
Każda okazja dobra do pieczenia takich cudeniek! ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńO matko, chcę z Tobą zamieszkać? :D Ja Ci będę robić pranie, a Ty takie cuda do kawy :))
OdpowiedzUsuńzałatwione! :)
UsuńTak tak tak! :D
UsuńNa takie babeczki skusiłabym się o każdej porze :)
OdpowiedzUsuńBabeczki z kuskusu :O Prawdziwe cuda robisz :)
OdpowiedzUsuńFajne babeczki, ślicznie wyglądają :-) super pomysł na coś słodkiego i zdrowego :-)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zrobić jakiś kaszowy wypiek :)
OdpowiedzUsuńGorący sos truskawkowy pasowałby idealnie.
Super pomysl a wyglądają.... obłędnie! :) ja miałam ostatnio w planach upiec jakieś słodkości z kaszy jaglanej ale ciągle czasu nie ma :( a tu u Ciebie takie pyszotki :)
OdpowiedzUsuńMuszę być przepyszne :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem smaku... Ale już kiedyś próbowałam Twojego przepisu i ten też jest bardzo kuszący!
OdpowiedzUsuńpiękne te serduszkowe babeczki :)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńWcale nie trzeba czekać na jakąś specjalną okazję, tylko od czasu do czasu do czasu sprawić sobie taką przyjemność. Tak po prostu dla siebie:)
OdpowiedzUsuń