Myślę, że to nie pierwsze i nie ostatnie moje ciasto z fasoli ;)
Tym razem zaszalałam z moimi ulubionymi bakaliami i wyszedł keks fasolowy!! :)
Składniki:
- puszka białej fasoli
- 1 dojrzały banan
- 3 jajka
- 3 łyżeczki stevi
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki otrębów owsianych
- 3 łyżki zmielonych migdałów
- kilka śliwek suszonych
- kilka moreli suszonych
- garść rodzynek
- garść orzechów nerkowca
Przygotowanie:
- Fasolę zblendować na gładką masę z bananem i jajkami.
- Do masy dodać stevię, proszek do pieczenia, otręby i zmielone migdały.
- Rodzynki namoczyć, morele,śliwki i nerkowce pokroić na mniejsze kawałki.
- Dodać wszystko do masy i dokładnie wymieszać.
- Ciasto przelać do "keksówki" wyłożonej papierem do pieczenia, a na wierzchu ułożyć kilka użytych przez nas bakalii.
- Ciasto piec około 35 minut w 180 stopniach (termoobieg).
Kalorie:
Całość (14 kawałków)- ok. 1400kcal
1 kawałek- ok. 100kcal
Przedziwna sprawa. Ale skoro mówisz, ze warto spróbować.... to może się kiedyś skuszę, przepis brzmi nieziemnsko - a właściwie głównie owa fasola :)
OdpowiedzUsuńGwarantuję, że fasola dobrze zblendowana jest zupełnie niewyczuwalna ;)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tymi wypiekami z fasolą.
OdpowiedzUsuń